08-03-2007 00:31
RPG 2020
W działach: Poza szufladą (metaszuflada) | Odsłony: 6
1.IV.2020
Drogi pamiętniku, wciąż nie wiem jaki kierunek studiów wybrać. Waham się między dziennikarstwem, kulturoznawstwem a „RPG study...”. Kolega który chce iść na Wojtyłologię radzi mi, żebym wybrał gry fabularne, bo ten kierunek ma przyszłość. Jeszcze się zastanowię, na razie trzeba zdać maturę.
23.V.2020
Drogi pamiętniku, już wiem co będę robił w przyszłości. Postanowiłem, że pójdę na kierunek „RPG study” na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dlaczego? Uważam, że mam zadatki na zawodowego mistrza gry, a poza tym na lekcjach języka polskiego z lektur szkolnych, obok dramatów, najbardziej lubiłem czytać scenariusze.
15.VII.2020
Drogi pamiętniku... DOSTAŁEM SIĘ!!
3.X.2020
Drogi pamiętniku. Nikt mi nie powiedział, że „RPG study” nie można skończyć korespondencyjnie przez Internet. No cóż, całe szczęście, że Kraków jest całkiem fajnym miastem – nawet jeśli popsuje mi się telefon to i tak wszędzie są terminale do łączenia z siecią, więc nie tracę kontaktu ze światem. Tylko mogliby tu wyburzyć kilka starych budynków.
Moje studia są świetne. Mamy takie przedmioty jak „Wstęp do rpg – historia koncepcji prowadzenia”, „Narracja w literaturze, filmie i grach fabularnych”, „Dynamika zachowań grupowych oraz koncepcje przywództwa”, „Zajęcia z emisji głosu”, warsztaty aktorskie i wiele innych. Wspaniale się to zapowiada.
25.XI.2020
Drogi pamiętniku. Mój kolega, ten co dostał się na Wojtyłologię, zaprosił mnie na sesję RPGów.
Zgodnie z tym czego się nauczyłem o byciu zawodowym MG, odpisałem mu, że z chęcią zagram jeśli tylko mi zapłaci. Już widzę jego minę gdy pokażę mu kilka sposobów na polepszenie klimatu na sesji. Acha i zapytałem go jaki styl gry preferuje i czy zna sook, GNS, SOS albo nowsze teorie dotyczące grania.
26.XI.2020
Drogi pamiętniku. Kolega jest ignorantem w teoriach rpgowych. Zgodził się jednak zapłacić mi za grę. Dzięki mojemu wczuwaniu się w postać, sesja wyszła świetnie. Może kiedyś nauczę kolegę co zrobić by uzyskać większą immersję w świecie gry.
1.XII.2020
Drogi pamiętniku. Dzisiaj miałem zły dzień. Na warsztatach aktorskich uczyliśmy się mowy ciała. Przez cztery godziny mieliśmy odgrywać strach, przez to teraz bolą mnie brwi.
Poza tym piszę pracę ze scenariuszoznawstwa i ciężko mi to idzie.
Jakby tego było mało na forum internetowym jakiś laik wypowiadał się o rpgach. Pisał straszne głupoty, od razu było widać, że nie zna historii rozwoju Gamizmu ani nowoczesnego podejścia do Storytellingu. W ogóle obca była mu wszelka terminologia. Wszyscy uznają, że żeby wypowiadać się na temat prawa czy fizyki kwantowej należy zdobyć określoną wiedzę, natomiast kiedy w grę wchodzi wypowiadanie się na temat rzeczy tak skomplikowanych jak gry fabularne - bach, każdy spodziewa się że znawcą można być "ot tak". Denerwuje mnie to.
5.XII.2020
Drogi pamiętniku. Jeszcze nie mam dyplomu a już znalazłem pracę. Mam prowadzić sesję rpg w firmie znajomego – uczyć zatrudnionych tam ludzi działania w zespole. Oprócz tego kilka osób z pewnej korporacji internetowej jest złaknionych prawdziwego, niewirtualnego kontaktu z człowiekiem, oni też chętnie zapłacą za sesję. Ten kierunek studiów to był jednak dobry wybór.
Drogi pamiętniku, wciąż nie wiem jaki kierunek studiów wybrać. Waham się między dziennikarstwem, kulturoznawstwem a „RPG study...”. Kolega który chce iść na Wojtyłologię radzi mi, żebym wybrał gry fabularne, bo ten kierunek ma przyszłość. Jeszcze się zastanowię, na razie trzeba zdać maturę.
23.V.2020
Drogi pamiętniku, już wiem co będę robił w przyszłości. Postanowiłem, że pójdę na kierunek „RPG study” na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dlaczego? Uważam, że mam zadatki na zawodowego mistrza gry, a poza tym na lekcjach języka polskiego z lektur szkolnych, obok dramatów, najbardziej lubiłem czytać scenariusze.
15.VII.2020
Drogi pamiętniku... DOSTAŁEM SIĘ!!
3.X.2020
Drogi pamiętniku. Nikt mi nie powiedział, że „RPG study” nie można skończyć korespondencyjnie przez Internet. No cóż, całe szczęście, że Kraków jest całkiem fajnym miastem – nawet jeśli popsuje mi się telefon to i tak wszędzie są terminale do łączenia z siecią, więc nie tracę kontaktu ze światem. Tylko mogliby tu wyburzyć kilka starych budynków.
Moje studia są świetne. Mamy takie przedmioty jak „Wstęp do rpg – historia koncepcji prowadzenia”, „Narracja w literaturze, filmie i grach fabularnych”, „Dynamika zachowań grupowych oraz koncepcje przywództwa”, „Zajęcia z emisji głosu”, warsztaty aktorskie i wiele innych. Wspaniale się to zapowiada.
25.XI.2020
Drogi pamiętniku. Mój kolega, ten co dostał się na Wojtyłologię, zaprosił mnie na sesję RPGów.
Zgodnie z tym czego się nauczyłem o byciu zawodowym MG, odpisałem mu, że z chęcią zagram jeśli tylko mi zapłaci. Już widzę jego minę gdy pokażę mu kilka sposobów na polepszenie klimatu na sesji. Acha i zapytałem go jaki styl gry preferuje i czy zna sook, GNS, SOS albo nowsze teorie dotyczące grania.
26.XI.2020
Drogi pamiętniku. Kolega jest ignorantem w teoriach rpgowych. Zgodził się jednak zapłacić mi za grę. Dzięki mojemu wczuwaniu się w postać, sesja wyszła świetnie. Może kiedyś nauczę kolegę co zrobić by uzyskać większą immersję w świecie gry.
1.XII.2020
Drogi pamiętniku. Dzisiaj miałem zły dzień. Na warsztatach aktorskich uczyliśmy się mowy ciała. Przez cztery godziny mieliśmy odgrywać strach, przez to teraz bolą mnie brwi.
Poza tym piszę pracę ze scenariuszoznawstwa i ciężko mi to idzie.
Jakby tego było mało na forum internetowym jakiś laik wypowiadał się o rpgach. Pisał straszne głupoty, od razu było widać, że nie zna historii rozwoju Gamizmu ani nowoczesnego podejścia do Storytellingu. W ogóle obca była mu wszelka terminologia. Wszyscy uznają, że żeby wypowiadać się na temat prawa czy fizyki kwantowej należy zdobyć określoną wiedzę, natomiast kiedy w grę wchodzi wypowiadanie się na temat rzeczy tak skomplikowanych jak gry fabularne - bach, każdy spodziewa się że znawcą można być "ot tak". Denerwuje mnie to.
5.XII.2020
Drogi pamiętniku. Jeszcze nie mam dyplomu a już znalazłem pracę. Mam prowadzić sesję rpg w firmie znajomego – uczyć zatrudnionych tam ludzi działania w zespole. Oprócz tego kilka osób z pewnej korporacji internetowej jest złaknionych prawdziwego, niewirtualnego kontaktu z człowiekiem, oni też chętnie zapłacą za sesję. Ten kierunek studiów to był jednak dobry wybór.