» Blog » O reklamach
19-09-2007 23:45

O reklamach

W działach: takie tam | Odsłony: 4

Jestem spokojnym człowiekiem
i bardzo rzadko się gniewam,
nie mówię brzydkich wyrazów,
nawet nie powiem „cholera”.
Gdy widzę reklamę lotto
po prostu żółć mnie zalewa!
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


earl
   
Ocena:
0
Raz inżynier z Międzyrzeca
Do mężatki się zalecał
Męża wkurzyło
Dał mu więc w ryło
I taka to była heca.

I jak się na to zapatrujesz?
20-09-2007 10:07
Johny
   
Ocena:
0
Hmm
Rymujesz różne części mowy +
Poprawny układ rymów +
Poprawny układ wersów (2 dłuższe 2 krótsze, 1 dłuższy) +
Masz dokładnie wyliczone sylaby, dla mnie +
Nazwa miejsca na końcu pierwszego wersu +

Zrobiłbym jedną poprawkę (subiektywnie):
Męża to wkurzyło
walnął mu więc w ryło

Brak absurdu w limeryku – (wszystko tu jest logiczne, zazdrosny mąż bijący konkurenta to scenka rodzajowa).
Puenta nie jest ani trochę zaskakująca – (też mam dość często z tym kłopot).
No i nie ma nawet zabawy słownej -

Jak chcesz poćwiczyć, to np. ja zamierzam pisać tu przynajmniej jeden dziennie, w komentarzach można porymować ;). Jeśli wolisz nie nabijać komci to fajnie jest na poezja.org w dziale limeryków.
Oprócz tego: Polska strona limerykowa –kopalnia wiedzy.
Oraz „Uczymy się pisać limeryki” z Akademii Humoru Aleksandra Trzaski – cała seria wykładów. Świetna rzecz, bo prowadzący ocenia limeryki czytelników i można sobie porównać jakie samemu popełnia się błędy. A poza tym zamieszcza też twórczość bossów :) np. Tuwima. Jeden z moich ulubionych limeryków stamtąd autorstwa Jakuba Rożenka ze zbioru „Limerykowisko”:

Love story

Pierre mieszkał samotnie w Angoli

podobnie jak Dolly, atoli

poznali się w maju

i odtąd jak w raju

już Dolly ma Pierr’a, Pierre – Dolly.
20-09-2007 12:28
earl
   
Ocena:
0
Z tym absurdem to chyba zawsze będę miał kłopot, ale spróbuję poćwiczyć.
Twoja poprawka wygląda lepiej. Ale pomysł wpadł mi spontanicznie i napisałem bez zastanowienia.
Dzięki za krytyczne uwagi.

Natomiast co do limeryków polecam również zbiór poznańskich wierszyków L. Konopińskiego i W. Ścisłowskiego "Żarty znad Warty".
20-09-2007 16:03
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Trzeba było w socjologicznej ankiecie głosować,
że tato ma takie wykształcenie że nie musi pracować
A teraz porter trafia do taty serca
za pomocą macipeśieńkiego totolotkowego banerca
20-09-2007 17:39
Johny
   
Ocena:
0
@Earl - no ja też zawsze jadę spontanem :), tak się najprzyjemniej pisze.
Czy potem poprawiam to już bywa różnie ;).

@Borejko
Do tej ankiety to ja nic nie mam. Ludzie czepiają się tego ojca na wyrost IMO.
Ale z tym wielkim żółtym banerem na cały ekran to lekka przesada.
20-09-2007 18:12
earl
   
Ocena:
0
Jeszcze jedna radosna twórczość:

Pewien mieszkaniec spod Łodzi
Skrycie na panienki chodził
Nie trwało to długo
Wartką poszło strugą
Że syna z jedną z nich spłodził

Pomysł spontaniczny, ale oszlifowanie 20-minutowe.
20-09-2007 18:51
Johny
   
Ocena:
0
Z tego taki morał mamy:
Jeśli nie chcesz poznać mamy
swoich dzieci jeszcze długo
to chodź na panienki z gumą
20-09-2007 21:11
earl
   
Ocena:
0
Posłuchajcie więc, dzieciaki
Morał z tego płynie taki:
Nie chcesz mieć bachorów wielu
Wkładaj gumę, przyjacielu.
20-09-2007 22:00
Johny
   
Ocena:
0
Już własnym oczom nie wierzę
gumka Szatana narzędzie
Ile jeszcze grzechu będzie
w Polterowej blogosferze

Niech każdy kto to przeczyta
zaraz biegnie do spowiedzi
zwalczyć zło co w sercu siedzi
- pokuta będzie sowita!!! :)
20-09-2007 22:55
earl
   
Ocena:
0
Na kolanach więc, grzesznicy
Idźcie teraz do kaplicy
Tam przez dobę i na grochu
Masz się modlić, ludzki prochu.
20-09-2007 23:32
Johny
   
Ocena:
0
Proszę kochanego księdza
niech będzie tajna dyspensa.

Tak na dzisiejsze warunki
Mówcie "NIE" mrugając okiem
dajcie młodym ludziom gumki
by się nacieszyli zdrowiem

21-09-2007 10:24
senmara
    Wracając do reklam
Ocena:
0
Pewien znany aktor z Krakowa
dla pieniędzy wafle reklamował
- żądza tak wielka
małego wafelka -

Z pożądania wybuchła mu głowa.
21-09-2007 23:52
Johny
    co było po wielkim wybuchu (głowy)
Ocena:
0
Wszystko wokoło krwią obryzgane
reżyser dostał w nos gałką oczną
odłamek czaszki ozdobił ścianę
inny odłamek zaś rozbił okno

i kamerzyści ze swoich spodni
kawałki mózgu właśnie strzepują
kompletny chaos jest na widowni
wrzeszczą ludziska i się tratują

W studio pogasły światła wszelkie
To Armagedon! Sąd ostateczny!!
Apokalipsa!!! a co z wafelkiem?
mały wafelek leży bezpieczny.
22-09-2007 21:08

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.