» Blog » Overwatch Poradnik - Ta cholerna Mei...
22-11-2016 01:53

Overwatch Poradnik - Ta cholerna Mei...

W działach: Overwatch, gry komputerowe, poradnik | Odsłony: 244

Overwatch Poradnik - Ta cholerna Mei...

Cześć, internety!

Dziś czas na Mei. Na stronce gry jest jakaś kłamliwa historyjka, że ta pani jest klimatologiem, który dzięki kriostazie zdołał przetrwać katastrofę, a teraz wraca do walki o lepsze jutro, tępiąc występek oraz brzydką pogodę. Nie wierz w to jednak. Prawda jest taka, że Mei została opętana przez starożytnego, lodowego demona, który zamienił tę niewinnie wyglądającą panią w bezdusznego mordercę, żywiącego się cierpieniem bezbronnych ofiar.

 

Żeby było mniej więcej po równo, Blizzard wrzucił Mei do bohaterów Obrony. Niestety to nie do końca prawda, ponieważ jest bardzo trudna do klasyfikacji. Zawiera w sobie cechy wsparcia i tanka. Do tego potrafi bardzo dobrze radzić sobie w ataku. O ile trudno przydzielić jej jednoznaczną rolę, o tyle jedno jest pewne. Jest to jedna z najbardziej irytujących postaci w grze.

MIOTACZ ENDOTERMICZNY

Podstawowa broń naszej bohaterki, wyposażona w dwa tryby ognia. Podstawowy atak to fala zimna, która zadaje 45 obrażeń/s oraz zamraża cel. Początkowo ofiara jest coraz bardziej spowolniona, a po 1,5 s przebywania pod ostrzałem całkowicie zamarza na 2s. Warto zwrócić uwagę, że przeciwnik ma pełną swobodę ruchu po uwolnieniu się z zamrożenia i cały proces należy zacząć od początku.

Zamrożenie ma zasięg 10 metrów co czyni Mei bohaterem bardzo krótkiego zasięgu. Broń posiada 200 ładunków w magazynku, które wystarczają na 10 sekund nieustannego zamrażania.

Drugi tryb ognia to strzał soplem, który zabiera 25 ładunków. Wystrzał jest opóźniony (0,4 s), a maksymalna szybkostrzelność to jeden sopel na sekundę. Dzięki temu klimatolożka potrafi być niebezpieczna również na średnie dystanse, ze względu na dużą celność ataku. Niestety początkowe 75 obrażeń, znacząco traci na dystansach powyżej 26 metrów, ostatecznie spadając nawet do 22 obrażeń.

Podstawowa forma walki Mei jest dość bezlitosna. Zamrażamy przeciwnika, a gdy ten nie może się już ruszać, spokojnie wymierzamy mu w głowę i zabijamy soplem. Taka taktyka pozwala wykończyć większość wrogów, jedynie tanki wyjdą żywe z opresji. Ogólnie miotacz czyni z Mei mistrza pojedynków jeden na jeden. Niewiele jest postaci, które mogą łatwo uciec poza zasięg zamrożenia (jak np. Smuga) lub dysponują wystarczającymi obrażeniami by wykończyć ją przed utratą zdolności poruszania się (jak Reaper czy McCree).

Niestety o ile potencjał do pojedynków mamy bardzo duży, przez co postać jest bardzo zabójcza, o tyle jej ogólne obrażenia na sekundę są stosunkowo niskie w porównaniu z innymi bohaterami ataku czy obrony. Łatwo się domyślić, że Mei raczej nie da rady zabić wielu przeciwników w krótkim czasie. Nie wygra też z wrogami mającymi przewagę liczebną. Jej podstawowym zadaniem jest próba wyeliminowania z gry najbardziej irytujących wrogów.

Niestety bohaterka ta nie jest zbyt mobilna, a sytuacja na polu bitwy czasem może nie dać ci szans aby dostać się do przeciwnika. Wtedy powinieneś bez skrępowania strzelać ogniem alternatywnym, wykorzystując jego imponującą celność oraz wysokie obrażenia. Staraj się w pierwszej kolejności uderzać w mniej mobilnych wrogów (jak Bastion czy snajperzy) albo w cele, które łatwo trafić z powodu gabarytów (jak większość tanków).

ZAPAMIĘTAJ!

Staraj się zamrażać przeciwników i dobijać ich strzałem w głowę.

Gdy nie masz możliwości walki na krótki dystans, staraj się zdejmować łatwe cele swoim alternatywnym atakiem.

KRIOSTAZA (Shift)

Mei postanawia zabawić się w szamana z WoW’a i zamienia się w bryłę lodu. W tej formie nie może stać się celem żadnej wrogiej zdolności oraz powoli się leczy (moc trwa 4 sekundy, w tym czasie odzyskujemy 150 życia). Niestety w tej postaci sami także nie możemy walczyć, jesteśmy jedynie nieruchomym klocem.

Jest to niezwykle potężna zdolność obronna, dzięki której możemy poruszać się po mapie bez obawy o większość wrogich superzdolności. Co by się nie wydarzyło, w krytycznym momencie naciskamy shift i jesteśmy bezpieczni. Nie zagraża nam więc ani Żniwiarz ani Genji ani Fara… W zasadzie nikt nam nie zagraża, jeśli tylko mamy gotową do użycia Kriostazę. Gdy jesteśmy zamrożeni, liczymy się jako ściana, co może być przydatne w niektórych sytuacjach (na przykład sojusznik może się za nami ukryć, aby uniknąć eksplozji mecha D.Vy lub strzału kowboja).

Kriostaza bywa też przydatna jako forma samoleczenia. Jeśli trwa walka, a wyprawa po apteczkę kosztowałaby zbyt wiele czasu, zawsze możemy wykorzystać tę zdolność i zyskać te dodatkowe 150 zdrowia. Dzięki temu efektywna wartość życia tej postaci wynosi aż 400 punktów co pozwala jej rywalizować z tankami, zwłaszcza jeśli zamarzając zdołamy uniknąć najgroźniejszych ataków.

Często zamarzanie używane jest też by Mei mogła dłużej ustać na punkcie lub przy ładunku, bez względu na to czy atakuje czy się broni. Te dodatkowe cztery sekundy mogą być przydatne gdy oczekujemy na wsparcie towarzyszy. W innym przypadku jedynie odciągnie moment naszego zgonu, gdyż wroga ekipa bez wątpienia będzie czekała już z przygotowanymi do strzału spluwami.

ZAPAMIĘTAJ!

Dobrze użyta Kriostaza sprawia, że Mei jest najbardziej wytrzymałą postacią spoza klasy tanków.

Kriostazą możesz uniknąć każdej wrogiej superzdolności w grze.

Samotne zamrożenie się w otoczeniu nieprzyjaciół najczęściej skończy się naszą śmiercią.

 

CIĄG DALSZY

1
Notka polecana przez: Johny
Poleć innym tę notkę

Komentarze


johnybluecaterpillar
   
Ocena:
+1

ice devil mei <3 

ogólnie to zabawna historia kiedy ludzie w pierwszych dniach overwatcha mysleli ze to smuga jest irytująca troll postacią tej gry ... a potem nadszedl czas Mei i ludzi ktorzy mainowali pyro w tf2. 

Ice witch <3 

niewazne ze sa postacie które wnosza wiecej do meczu albo maja wiekszy potencjal na bycie mvp, nawet to tak zwane utility jakie Mei wnosi, wazna jest ta nieskrepowana radosc kiedy jestes wrzodem dla wrogiej druzyny.

22-11-2016 21:37
Eliash
   
Ocena:
0

Granie Mei jest bardzo przyjemne, ale uważam też, że jest to równocześnie bardzo silna postać. Nie jest to jakiś słaby, ale zabawny pick. Po prostu specyficzny, ale wartościowy dla drużyny.

22-11-2016 23:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.